niedziela, 12 czerwca 2011

po.. weselenie...

Kolejność będzie odwrotna teraz przedstawiam fotki, ranek (czyt. południe) po weselu. Jak na nasze wygibasy, tańce, hulanki i swawole... to dziś czujemy się świetnie :)Twarz zasłaniałam,gdyż jestem A wesele było super, inne, troche nietypowe, ale się zapamięta na długo...


































4 komentarze: