Wyjechalismy ok 2 w nocy. Samochód dokładnie był spakowany i gotowy do wyjazdu. Droga była bardzo deszczowa, ale pogoda się poprawiła jak dojechalismy do celu. Raz jest słonecznie, raz pochmurno, ale oby nie padało:) troszkę wrzucam fotki z pobytu. I moje juz podrośnięte kociaki.... Bede tu jeszcze tydzień ;p
pozdrawiam ;*
Cudne kociaki!
OdpowiedzUsuńkooooooooooooooooociaki <3 prześliczne!
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
Przesłodkie kociaczki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę u mnie :)
ojej, zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
www.a-paaulaa.blogspot.com